sobota, 14 września 2013

The other side

Brak czasu na cokolwiek, zaczyna się nauka i masa rzeczy do ogarnięcia. Ale już z pomocą nadciąga weekend, który tak jak długo nie może się do mnie doczłapać to jak już dotrze - za chwilę ucieka. I tak już w zasadzie mamy niedzielę. Jednak wykorzystując tę sobotę na jakikolwiek dzień odpoczynku - choć nie obyło się bez nauki - to wybrałam się z Anią na zdjęcia. W sumie to doszłam do wniosku, że z chęcią znów zaczęłabym robić trochę zdjęć. Więc teraz każdy weekend poświęcę na przypominanie sobie tego wszystkiego. Każdy weekend do momentu, w którym i jego nie będę poświęcać dla wiedzy. Świetnie, w takim razie oglądamy:










sweter- Reserved; tregginsy- House








I przy okazji kilka zdjęć mojej Ani.
Trzymajcie się, buźka! :*